Heart Made Up On You

Heart Made Up On You

niedziela, 5 kwietnia 2015

Rozdział 4

...lecz nie wiem czy to dobry pomysł by się jej narzucać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzień później.oczami Courtney 
Rano przyszła do mnie Alex.Powiedziała ,że mama wysyła ją do studia M.U.N.Y , w Nowym Yorku.
Błagała bym też się zapisała.Jako dobra przyjaciółka zgodziła i się zapisałam.Interesuje się pisaniem piosenek i graniem na gitarze.Wczoraj wieczorem zadzwoniłam do Rossa,by przyszli o 16.00.Powiedział,że przyjdą.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W tym samym czasie,oczami Ross'a
-Rydel skończyłaś już -powiedział lekko zniecierpliwiony Ross-no weź wyłaź już z tej łazienki.
Ricker razem z Rockym właśnie skończyli pakować rzeczy potrzebne na nocowanie u Courtney.
Reszta po pięciu minutach także była gotowa.Około 15.30  wyruszyli.Gdy dotarli na miejsce była za pięć szesnasta.Rydel zapukała do drzwi otworzyła je Alex.Która także miała tam nocować.
-Cześć wejdźcie - powiedziała z uśmiechem na twarzy-tak w ogóle to jestem Alex.
gdy wszyscy weszli do domu Courtney, Alex zamknęła drzwi.W tym momencie wszyscy znaleźli się w salonie.
-Hej.
Po schodach właśnie zeszła Courtney.Podbiegła do niej Rydel.
-Cześć na reszcie mogę z tobą pogadać.Miałam już dosyć siedzenia sama z braćmi i Ellingtonem-w tym momencie obróciła się do chłopaków-bez urazy.
-Widzę,że poznaliście moją najlepszą przyjaciółkę Alex.Czujcie się jak w domu.
W tym momencie chłopcy rzucili się na kanapę i włączyli mecz.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oczami Courtney
-To my może pójdziemy na górę,co dziewczyny?
-No dobra nie będziemy im  przeszkadzać - powiedziała Rydel.
Gdy dziewczyny weszły do pokoju Courtney.
-To co będziemy robić?-powiedziała Rydel.
-Nie wiem.
-Mam pomysł niech każda z nas powie co zamierza robić po wakacjach-zaproponowała Alex.
-To może ja zacznę-powiedziała z uśmiechem, Courtney po czym dodała-ja razem z Alex zapisałyśmy się do studia M.U.N.Y w Nowym Yorku.A ty Rydel?
-Ja jeszcze nie wiem.Może pójdziemy zobaczyć co chłopacy robią.
-Okey.
Dziewczyny zeszły na dół po czy m dosiadły się do chłopaków i razem z nimi spędziły wieczór.
Następnego dnia wybrali się do parku.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oczami Ross'a
Gdy doszliśmy postanowiłem stawić wszystkim lody.Rydel wzięła truskawkowe.Ell miętowe,Riker i ja czekoladowe,a Alex,Courtney i Rocky sorbet malinowy.Następnie wszyscy udali się na pobliską ławkę.Wszyscy się wygłupiali,w końcu wszyscy musieliśmy wracać do swoich domów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oczami Rydel (dzień później)
Weszłam do pokoju Rossa po czym siadła koło niego na łóżku .
-Ross...Courtney wczoraj mi powiedziała,że wybiera się z Alex do studia M.U.N.Y w Nowym Yorku.Po wakacjach.
-Mam pomysł.To jest studio muzyczne prawda?-powiedział z ciekawością Ross.
-Tak.Czemu się pytasz?
-Pomyślałem,że przyda nam się podszkolenie może byśmy też się zapisali?
-Wiesz co to nawet dobry pomysł.Może się czegoś nauczymy nowego.A zespół?-tu nastało milczenie,po czym Rydel dodała - Ell mógłby pojechać z nami.
-Okej.To jutro porozmawiamy z rodzicami,na pewno się zgodzą.
Po chwili byli na dole.Powiedzieli braciom i przyjacielowi o pomyśle.Po chwili wszyscy się zgodzili.
........................................................................................................
Jest rozdział czwarty jeżeli chcecie następne to piszcie komy.Myślę,że wam się podoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz